Tylko lider Pucharu Świata jest dziś tak mocny, by wygrywać - jak w sobotę w Vikersund - bez względu na kaprysy pogody. Adamowi Małyszowi na norweskim mamucie wiatr raz przeszkodził i raz pomógł.
Mimo najdalszego skoku w drugiej serii nasz as zajął dopiero ósme miejsce. Niedzielne zawody odwołano. Za tydzień konkursy w Zakopanem
- Może mój pierwszy skok nie był perfekcyjny, ale poleciałbym znacznie dalej, gdyby nie wiatr. Skaczący przede mną Thomas Morgenstern miał jeszcze niezłe warunki, potem coś się zmieniło. Mam nadzieję, że daleki lot w drugiej będzie jakimś przełomem, bo ostatnio nie mam powodów do radości - mówił Małysz po konkursie w telewizyjnym wywiadzie.
Czytaj dalej REKLAMA– Adam oddał dwa bardzo podobne do siebie skoki. Może ten z drugiej serii był minimalnie lepszy. O gigantycznej różnicy w odległości zadecydował wiatr, który zmieniał się dosłownie z minuty na minutę – powiedział drugi trener naszej kadry Łukasz Kruczek.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach